Praca i Cambuslang z Ewą

Praca a po niej wyprawa z Ewą (koleżanka z pracy)-lubiaca pojeździć, co mnie cieszy bo razem raźniej w jakieś dalsze trasy:)
Dziś pojechałyśmy ścieżką rowerową prowadzącą z Green Parku na Cambuslang. Jechałam tam ostatnio, ale zawróciłam. Dziś miałam kompankę, więc zapuściłyśmy się dalej.
url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,396073,oznaczenia-sciezek-rowerowych-czytelne-pojawiaja-sie-co-jakis-czas-bardzo-przydatne.html][/url]
Cała trasa wzdłuż rzeki Clyde wśród krzaczorów.

Podczas trasy krzaczory, zarośla i polanki na odpoczynek:) Jedna z polanek na posilenie się:) © anet

River Clyde, a nad nią autostrada. Morska bryza podczas jazdy gwarantowana:)Szkoda tylko, że taki krótki odcinek © anet

Po drodzę mijałyśmy rowerzystów, bardzo sympatycznie pozdrawiających się wzajemnie.
A w Cambuslangu przywitał nas on....

Bocian czuwający nad rowerzystami:) © anet

Powrót do centrum na kawę, mały odpoczynek przy rzece ....

Na pożegnanie kawa z Maca i odpoczyenk przy rzece Clyde © anet

Spoglądanie na rzekę, budynki i w drogę, ja na Govan Ewa na Castelmilk. Wspólne trasy zaplanowane:):)

Pontono-motorówka na rzece- ostatnie ujęcie i w drogę:) © anet